Bo w każdej wielkiej książce jest kilka książek,
trzeba tylko do nich dotrzeć,
odkryć je, zgłębić i pojąć
Ryszard Kapuściński
(Podróże z Herodotem, Znak, Kraków 2008, s. 208)
W monografii zaproponowano spojrzenie na twórczość kilkunastu wybranych romantyków polskich, zarówno emigracyjnych, jak i krajowych, przez pryzmat wyobrażeń zoomorficznych, to znaczy z perspektywy określeń związanych z owadami i robakami, a więc tym, co potocznie i ogólnie nazywa się „robactwem".
Nazwy zoomorficzne, dotyczące owadów i robaków, występujące w analizowanych tekstach i komentowane w pracy, układają się w kilka kręgów tematycznych: 1) artystyczny i estetyczny (związany z literaturą, sztuką i pięknem); 2) erotyczny (związany z uczuciami); 3) filozoficzny i naukowy (związany z porządkiem bytu, prawdą i złudzeniem, postępem, przemijaniem, przeznaczeniem, śmiercią); 4) moralno-obyczajowy (związany z grzechem, prawością i niewinnością, pracą i zabawą); 5) militarny (związany z żołnierzami, wrogami i walką); 6) przyrodniczy (związany z pięknem natury i dynamiką życia); 7) psychiczny (związany z nastrojem błogości, lękiem, lekceważeniem, odrzuceniem, pocieszeniem, poniżeniem, radością, szczęściem, upokorzeniem, złym przeczuciem, zmartwieniem); 8) religijny (związany z błogosławieństwem, karą Bożą, Kościołem, modlitwą, świętością, wiarą, zwątpieniem, zbawieniem); 9) społeczno-narodowy i gospodarczy (związany z ojczyzną, pojednaniem, politykami, porządkiem domowym, władcami, tradycją, wygnaniem, wyzwoleniem); 10) wspomnieniowy (związany z pamięcią, przeszłością, opuszczeniem, tęsknotą, zapomnieniem, żalem).
Kręgi te zazębiają się ze sobą, tworząc prawdziwe uniwersum obejmujące prawie wszystkie obszary ludzkich doświadczeń i człowieczej egzystencji. To, co najmniejsze w przyrodzie, staje się narzędziem opisu świata. W ten jednak sposób ów świat uzyskuje charakter czegoś wyjątkowo migotliwego, nietrwałego, ulotnego, złudnego - czasem brzydkiego, czasem pięknego.
U większości autorów najczęściej przywoływana jest nazwa „robak" i jej formy pochodne. Być może wynika to z uniwersalności czy pojemności znaczeniowej takich wyrażeń, pozbawionych gatunkowej lub typologicznej konkretyzacji, a być może z ogólnego poczucia zdegradowania rzeczywistości, w jakiej przyszło romantykom funkcjonować - wspomniane nazwy są zwykle negatywnie nacechowane, kierują uwagę ku temu, co marne, ułomne i zepsute.
Spośród innych nazw małych stworzeń największą popularnością cieszą się „motyl", „pszczoła" i „mucha" - także ich zdrobnienia lub jednostki pokrewne. Każdemu z wymienionych owadów przypisane są treści lub wartości o bardzo różnym charakterze, nierzadko wykluczającym się, na przykład motyl okazuje się znakiem szlachetności lub próżności, mucha - radości lub smutku, pszczoła - cierpienia lub słodyczy. Pozytywne skojarzenia przeplatają się z ujemnymi odcieniami znaczeniowymi.
Wyobrażenia zoomorficzne funkcjonują z jednej strony w tradycyjnych dla siebie rolach, ale z drugiej strony pojawiają się w nieoczekiwanych kontekstach, znaczeniach, porównaniach. Przede wszystkim świadczą o bogactwie wyobraźni i różnorodności polskiej literatury powstającej w kraju i na obczyźnie w XIX stuleciu.