Bo w każdej wielkiej książce jest kilka książek,
trzeba tylko do nich dotrzeć,
odkryć je, zgłębić i pojąć
Ryszard Kapuściński
(Podróże z Herodotem, Znak, Kraków 2008, s. 208)
Pojawienie się pod koniec lat 80. XX w. dużej ilości genetycznie zmodyfikowanych produktów rolnych spowodowało ożywienie dyskusji o potrzebie opracowania zasad kontroli i zapobiegania potencjalnie negatywnym efektom biologicznym mogącym mieć wpływ na człowieka, a wynikającym z zastosowania nowoczesnych technologii, np. w przemyśle rolno-spożywczym. Prezentowana praca, oprócz prześledzenia źródeł prawa podejmujących problematykę manipulowania genami organizmów żywych, ma w zamiarze autora pomóc w zrozumieniu zawiłości wynikających z rozwoju bioprawa i rosnącej liczby aktów prawa międzynarodowego, nastawionego na profilowanie prawa państwowego. Następnie ma pomóc w formułowaniu wniosków mogących merytorycznie wzmocnić debatę poprzedzającą przyszłe rozwiązania legislacyjne wynikające z rosnącego poczucia niepewności i ryzyka wobec stosowania manipulacji genetycznych. Przedmiotem badania autor uczynił sytuacje generowane dynamicznym rozwojem nauk biologicznych i medycznych, stawiające człowieka wobec konieczności szukania całkowicie nowych lub dostosowywania starych wzorów i rozwiązań w prawie międzynarodowym i europejskim prawie wspólnotowym.
Zasadniczą hipotezą wysuniętą w tym opracowaniu jest przekonanie o istnieniu ryzyka wynikającego z konieczności współistnienia człowieka z GMO. Przyjęto w nim też założenie o występowaniu potrzeby rozszerzania ochrony człowieka wpisanego w naturalne środowisko oraz przeciwdziałania ewentualnym nadużyciom i naruszaniu praw jednostki zagrożonej genetycznym zanieczyszczeniem tego środowiska. Autor zadaje m.in. pytania: czy zasygnalizowane problemy, ze względu na postępujący proces globalizacji badań oraz rozmiar i specyfikę implikacji, wymagają sformułowania nowych i/lub reinterpretacji starych norm chroniących jednostkę zarówno w europejskiej przestrzeni prawnej, jak i w szerzej pojmowanych granicach prawa międzynarodowego? Czy nowych form podporządkowywania sobie natury i czynienia człowieka przedmiotem - poprzez intensyfikowanie prowadzonych doświadczeń, patenty, ingerowanie w genom i procesy rozwojowe - nie należy uznać za nowe formy agresji wymagające nowych instrumentów prawnych przeciwdziałających dehumanizacji życia ludzkiego? Czy nowoczesne biotechnologie wykorzystujące metody manipulacji genetycznej mogą być źródłem ryzyka dla człowieka i środowiska życia, wymuszającym szukanie nowych kryteriów ochrony w prawie międzynarodowym?
Prezentowana publikacja ma charakter analityczny i prawnoporównawczy. Czasami, dla lepszego zrozumienia treści i celowości poszczególnych dokumentów prawnych, uwzględniono ich kontekst historyczny. Wykorzystano w niej obszerny materiał źródłowy, a także polską i zagraniczną literaturę przedmiotu, ilustrującą skomplikowany proces szukania możliwie najlepszych sposobów ochrony interesów ludzi żyjących obecnie i w przyszłości. Zainteresuje ona zapewne osoby chcące zapoznać się z prawnym i etycznym aspektem wprowadzania GMO do środowiska.
Nakład wyczerpany.